Witam Pani Beato,
dzisiaj mija miesiąc od momentu kiedy stosuję mieszankę esencji /w niej grzyby/.
Stosowałam bardzo mało kropelek, ponieważ tak mi pokazywało wahadeko - po miesiącu stosowania zostało jeszcze pół butelki! Zapewniam jednak, że efekt stosowania jest imponujący! Puściły bardzo stare blokady!
Czyjaś myśl lub słowo spowodowało nagle zalanie się łzami, które płyneły obficie przez... 12 godzin! Łez nie mogam powstrzymać siłą woli - a z łzami wypływały różne uczucia i emocje.
Jeżeli łzy są oczyszczeniem duszy, to moja dusza została z pewnych emocji oczyszczona, a może i odzyskana po bardzo traumatycznych przeżyciach w przeszłości. Czuję, że to esencje grzybów spowodowały tak niesamowitą reakcję i oczyściy głęboko schowane we mnie emocje.
No, nie! Nie sądziłam, że te kilka kropelek, w tak dużym rozcieńczeniu spowoduje tak "atomową" reakcję!
Kłaniam się głęboko Kortemu za jego niezwykłe odkrycia i że jest mi dane korzystać z jego esencji o tak niezwykłym działaniu.
Również na zewnątrz, w świecie realnym wydarzyło się coś, czego się nie spodziewałam. Ale to już inny temat!
Pozdrawiam serdecznie
Barbara
(dodano: 06.10.2014)