Witam,
chciałam napisać ponieważ zauważyliśmy baaardzo duże postępy u syna.
Jak skończył 2 butelkę zrobiliśmy kilka dni przerwy (akurat 3 butelka na okres świąteczny przypadała, a on przy każdej nowej na początku jest mocno rozdrażniony więc nie chcieliśmy ryzykować). Mieliśmy bardzo dużo spotkań rodzinnych, wyjść do sklepów, marketów, restauracji i wrażenia są bardzo pozytywne.
Syn był wytrzymały, grzeczny, usłuchany, widać było że nowe miejsca bardziej go ciekawiły niż budziły strach. Nie krzyczał, że chce wyjść tylko grzecznie siedział i czekał. Czasami trzeba było go jakoś zaciekawić, ale nie było najmniejszego problemu. Nawet dzieci na basenie czy w restauracji mu nie przeszkadzały :)
Tak wiec, dla nas to ogromny krok naprzód i postęp.
Pozdrawiam
Monika
(dodano: 05.01.2015)