Witam,
[...] czuję się zdradzona, osamotniona mimo, że próbujemy być razem... Odczuwam lęk, co będzie dalej...
Wizualizuję sobie tę zdradę i zaczyna we mnie wzbierać gniew, nie wierzę za bardzo w to, co mówi. Czuje się przygnębiona, smutna, nerwowa...
Budzę się w nocy i nie chce mi się spać... Nie mogę sobie po prostu poradzić z przejściem nad tym do porządku dziennego.
Do tego dokłada mi się lekki stres w pracy.
Proszę o pomoc.
P.
(dodano: 24.02.2009)