Witam,
mam w sobie ciągły stres i ataki lęku szczególnie jak jestem między ludźmi i bicie serca. Nie wiem dlaczego tak sie dzieje, ale i tak jest już lepiej jak kiedyś.
Zapewne nie mam tego bez powodu. W tym roku minie 7 lat od wypadku w którym zginął mój ukochany ojciec. Mama cudem ocalała, a ja miałam wtedy zaledwie 15 lat. […]
Pogodziłam się z tym, ale nie mogę poradzić sobie z tym ciągłym stresem, który we mnie jest. Nie mogę się przez to wyciszyć, uspokoić. Czasami jest we mnie taki smutek, jakby we mnie nie było już tamtego życia, jakbym straciła swoją wartość.
Dlatego piszę [...], bo chcę się od tego uwolnić, od tego stresu z którym nie mogę sobie sama poradzić przez co mam same złe myśli!
Co pani mogłaby mi poradzić? Czy te pastylki by się nadawały? Proszę o szybką odpowiedz!
Magda
(dodano: 11.03.2009)